UEFA odniosła się do gestów piłkarzy, którzy podczas konferencji prasowych „ostentacyjnie odsunęli” butelki z napojami marek – Portugalczyk Cristiano Ronaldo wybrał wodę zamiast Coca-Coli, a Francuz Paul Pogba odstawił w inne miejsce piwo Heineken – podaje rmf24.pl. Jak czytamy, w związku z tymi sytuacjami międzynarodowa organizacja zrzeszająca związki piłki nożnej z Europy i Azji przypomniała graczom, że mają zobowiązania wobec sponsorów.
Jak opisywaliśmy, „gest” Ronaldo odbił się szerokim echem w mediach. W trakcie dwóch dni – od konferencji 15 czerwca 2021 roku do 17 czerwca, pojawiło się na ten temat około 1630 materiałów w portalach internetowych, prasie, radiu i telewizji, a wartość rynkowa Coca-Coli spadła o 4 mld dol. Koncern jednak w odpowiedzi przekazał, że „każdy ma prawo do własnych preferencji”, a „zawodnicy i trenerzy mogą swobodnie wybierać napoje, na które mają ochotę”.
Zobacz więcej: Ronaldo wybrał wodę zamiast Coca-Coli. Burza w mediach, firma odpowiada
Mimo to, dowiadujemy się, że „UEFA przypomniała uczestniczącym drużynom, że umowy sponsorskie są integralną częścią organizacji turnieju i zapewniają rozwój futbolu w całej Europie, w tym rywalizację młodzieży i kobiet” – źródło przytacza wydane oświadczenie. Czytamy także, że dyrektor turnieju, Martin Kallen, przyznał, że „jest to reakcja na zachowanie Ronaldo”. Czytamy bowiem, że UEFA poinformowała o „pełnym zrozumieniu dla piłkarzy, którzy takie kroki podejmują z powodów religijnych”. Paul Pogba jest muzułmaninem – czytamy.
Źródło: youtube.com/The Sun
Rmf24.pl informuje też m.in., że na podobny ruch do portugalczyka zdecydował się później też włoski piłkarz Manuel Locatelli, z kolei Andrij Jarmołenko z Ukrainy przyznał, że „chętnie przyjąłby umowy sponsorskie i od Coca-Coli, i od Heinekena”. (kd)
