sobota, 23 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościRośnie znaczenie CSR-u na uczelniach

Rośnie znaczenie CSR-u na uczelniach

Znaczenie odpowiedzialności szkolnictwa wyższego staje się w Polsce coraz ważniejsze. Uczelnie powinny nie tylko uczyć o odpowiedzialności, ale same stosować zasady zrównoważonego rozwoju – twierdzą eksperci.

Z obserwacji i analiz FOB-u, jakimi organizacja podzieliła się podczas konferencji „Społeczna Odpowiedzialność Uczelni”, wynika, że CSR na uczelniach działa w dwóch kierunkach. Z jednej strony, szkoły wyższe wprowadzają tematykę związaną z CSR i zrównoważonym rozwojem do programów nauczania w formie oddzielnych kierunków, z drugiej – kładą nacisk, aby zagadnienie to pojawiało się na studiach z zarządzania, marketingu czy komunikacji. Inną kwestią jest jednak stosowanie zasad odpowiedzialności przez uczelnie jako instytucje. „Istotne jest, aby przyszli menadżerowie nie tylko potrafili skutecznie zarządzać organizacją, pomnażając jej zyski, ale przede wszystkim rozumieli potrzebę tworzenia budowy wartości firmy, uwzględniając korzyści ekonomiczne, społeczne, jak i środowiskowe. Społeczna odpowiedzialność uczelni to równoczesne uczenie o odpowiedzialności oraz odpowiedzialne uczenie – tylko łącznie są one w stanie pozytywnie kształtować przyszłość” – podkreślała Mirella Panek-Owsiańska, prezeska Forum. Instytucje rządowe starają wyjść naprzeciw tym potrzebom. Agata Rudnicka, przewodnicząca grupy roboczej „CSR a edukacja” przy Zespole ds. Społecznej Odpowiedzialności Przedsiębiorstw w Ministerstwie Gospodarki zaznaczyła: „Jako grupa chcielibyśmy zintensyfikować te działania i zainspirować uczelnie oraz inne organizacje edukacyjne do zainteresowania się tematem i podjęcia własnych inicjatyw”.

Z tym ostatnim, jak się okazało w trakcie panelu dyskusyjnego, jest na razie przeciętnie. Choć w środowisku nie brakuje chęci. „CSR się po prostu opłaca” – stwierdził krótko Wojciech Augustowski z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Specjalista przyznał jednocześnie, że uczelnie stają obecnie przed wyzwaniem, „by uwrażliwić społecznie studentów”. Podkreślił przy tym wielokrotnie, że tę wiedzę polska młodzież powinna zdobyć na wcześniejszych szczeblach edukacji.  Marta Górska, studentka z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy zaznaczyła z kolei, że jej kolegom zainteresowanym CSR-em często trudno się przebić na rynku i kluczowe w tym wypadku jest wsparcie uczelni. Wiele do życzenia pozostawia także w jej opinii jakość staży i praktyk, na których mają oni okazję weryfikować swoją wiedzę. Zgodził się z nią przedstawiciel firmy Siemens, Marcin Szczepański. „Zasadą gospodarki jest generowanie zysków, ale do tego potrzebne są pewne ramy. Studenci zagranicą od początku wiedzą np., że nie ma drogi na skróty i ściągania” – powiedział na spotkaniu. Także w opinii publiczności „szkolnictwo powinno dążyć do tego, by być jak najbardziej przydatne dla pracodawców”. Dr Piotr Wachowiak ze Szkoły Głównej Handlowej, czując, że „został wywołany do tablicy”, zapewniał, że z tym problemem polskie uczelnie już sobie poradziły i skierował tor dyskusji na raporty dobrych praktyk, których jego zdaniem powinno być więcej. Uczestnicy konferencji zgodnie przyjęli, że „trzeba zwrócić uwagę na małych i średnich graczy, bo gdy CSR-em zajmują się tylko duże korporacje, to mówi się, że robią to, bo je na to stać”. Podkreślano także, jak trudno jest wyeliminować z rynku „malowany CSR”, który tylko „udaje odpowiedzialność społeczną”. Przede wszystkim jednak apelowano, by uczelnie zmieniły sposób komunikacji prowadzonej ze studentami – z „ex cathedra” na otwarty dialog. Bezpośrednim przykładem mogą być sale do cichej nauki w bibliotece UW, zaprojektowane  przez architekta docelowo jako pokoje dyskusji, którymi nigdy nie miały okazji się stać. „Aktywność uczelni powinna prowadzić do wyzwolenia kapitału społecznego, bo jako instytucje edukacyjne kształtują postawy społeczne” – zachęcał dr hab. Marcin Geryk z Wyższej Szkoły Zarządzania w Gdańsku.  Najpełniejszym wyrazem społecznej odpowiedzialności jest – jego zdaniem – prowadzenie i rozpowszechnianie własnych badań. W konferencji wzięli udział również: dr Janusz Reichel (moderator, UŁ/CSR Impact), Wojciech Duranowski (dyrektor działu współpracy międzynarodowej i badań naukowych z Wyższej Szkoły Pedagogicznej TWP w Warszawie), Małgorzata Mechanisz-Irach (dyrektor działu marketingu i PR w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Warszawie), Jerzy Majchrzak (sekretarz zespołu ds. społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw w Ministerstwie Gospodarki, Anrey Ivanov (UNDP Bratislava Regional Centre) oraz Kamil Wyszkowski (UNDP) i Bolesław Rok (Akademia Leona Koźmińskiego). (es)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj