Komenda Stołeczna Policji rozpoczęła kampanię społeczną, w ramach której przypomina, że miejsce dla fanów dużych prędkości jest na specjalnych torach. Projekt „Jak szybko, to nie na drodze” opiera się na serii krótkich spotów, których bohaterami będą znani sportowcy. Pierwszy film skupia się na drifterce Karolinie Pilarczyk, podwójnej mistrzyni Europy w klasie kobiet.
„Jako »specjalistka« od poślizgów wiem, jak niewiele trzeba, aby samochód wpadł w poślizg, a jak trudno go potem z takiego niekontrolowanego poślizgu wyprowadzić. Mam nadzieję, że ta kampania spowoduje, że kierowcy włączą czujność na drodze i powstrzymają swoje zapędy do szybkiej jazdy” – komentuje Pilarczyk.
Kolejne spoty wyprodukowane w ramach kampanii mają być publikowane co czwartek i promowane w mediach społecznościowych. Bohaterem każdego będzie inny sportowiec. KSP nie podaje jednak ostatecznej liczby spotów, ponieważ wciąż prowadzi rozmowy z gwiazdami, z którymi mogłaby nawiązać współpracę.
Policja pisze, że pomysł na kampanię pochodzi od funkcjonariuszy grupy SPEED, którzy na co dzień tropią warszawskich piratów drogowych. Głównym zamysłem jednostki było to, by pokazać odbiorcom alternatywne, bezpieczniejsze sposoby na poczucie adrenaliny, a nie skutki tragedii, jakie może wywołać zbyt szybka jazda po ulicach.
Sekcja SPEED pracuje od przełomu listopada i października 2018 roku i od tego czasu wręczyła prawie 16 tys. mandatów za przekraczanie prędkości. (mp)
Czytaj też: „Śmieszkowanie” z użytkownikami i ocieplanie wizerunku – czyli Polska Policja w social mediach
