Red: Na jednym z serwisów społecznościowych wystartował konkurs na nowe hasło, które będzie używane w komunikacji PZPN. Czy to początek większej kampanii?
Agnieszka Olejkowska, rzecznik PZPN: Tak, to początek większej kampanii, w tej chwili nie mogę jednak nic więcej powiedzieć.
Red: Ale czy nie ma bardziej palących problemów? Takich jak korupcja?
AO: Trochę mnie śmieszą takie głosy. Chodzi o komunikację na zupełnie innej płaszczyźnie. Za wszystkie problemy w polskie piłce wini się PZPN. Chciałabym podkreślić, że Związek nie może pełnić funkcji organów ścigania czy prowadzić różnego rodzaju działań właściwych prokuraturze. Przystąpiliśmy ostatnio do programu UEFA Betting Fraud Detection System zajmującego się monitoringiem spotkań piłkarskich pod kątem nieprawidłowości w zakładach bukmacherskich. Mamy także rzecznika dyscyplinarnego, które na stałe współpracuje z prokuraturą.
Red: Chodzi mi jednak o kwestie wizerunkowe. Nie uważa Pani, że jest to jednak problem, który rzutuje na wizerunek PZPN wśród kibiców?
AO: W mediach mówi się, że w każdej dziedzinie działalności PZPN jest jakiś problem komunikacyjny. Pojawiał się zarzut, że nie komunikujemy się z kibicami. Teraz, kiedy chcemy to robić, znów pojawiają się głosy niezadowolenia. Chcemy zaprezentować fanom nową stronę, nowe hasło, poprzez udział w konkurskie kibice mają szanse wyjazdu na zagraniczne zgrupowanie z kadrą. Wszystko robimy przecież dla kibiców, nie dla siebie.
Red: Nie chodzi tylko o korupcję. Kilka miesięcy temu mogliśmy przeczytać negatywne opinie o finansach Związku.
AO: Wydaje mi się, że naszą zaletą jest fakt, że jesteśmy instytucją samofinansującą się. Na działalność Związku nie otrzymujemy dotacji z budżetu Państwa. Poza tym rokrocznie w Związku przeprowadzane są niezależne audyty finansowe.
Red: Czy jednak nie jest tak, że te wszystkie problemy komunikacyjne rzutują na obraz PZPN w mediach i społeczeństwie?
AO: Wiele osób tak naprawdę nie ma pojęcia czym zajmuje się PZPN, wiele z informacji publikowanych w prasie jest zwyczajnie nieprawdziwych. Prowadzimy działania mające na celu komunikowanie tych zmian…
Red: Jakie to działania komunikacyjne?
AO: Na przykład ostatnio mieliśmy przypadek korupcji w IV lidze. Informowaliśmy, że Rzecznik Dyscyplinarny PZPN z prokuraturą podjęli stosowne działania. Można o tym przeczytać na naszej stronie internetowej. Ponadto staramy się informować media, wysyłając do nich informacje prasowe. Trudno byśmy prostowali wszystko i każdego nierzetelnego dziennikarza podawali do sądu.
Red: Czy jednak konkurs i hasło oraz działania, które pójdą za nim, zmienią negatywny wizerunek? Czy zarówno wśród kibiców jak i mediów działania te będą w stanie go przynajmniej zrównoważyć?
AO: Staramy się odejść od tego wizerunku, nie wszystko jednak da się zrobić od razu, w kilka miesięcy. Poza tym tu nie chodzi o równoważenie czegokolwiek. Na pewno ani ten konkurs, ani działania nie mają być listkiem figowym, który ma cokolwiek przykryć.
Rozmawiał Bartosz Sawicki
