Związek Firm Public Relations zachęca przedstawicieli branży PR podpisania apelu wyrażającego sprzeciw wobec nadużyć w stosunku do terminu public relations.
Związek Firm PR w listopadzie 2021 roku wspólnie z Instytutem Monitorowania Mediów oraz firmą Zymetria opublikował raport „PR to nie propaganda”, którym rozpoczął dyskusję na temat tego, czym jest prawdziwy PR i w jaki sposób pojęcie to jest nadużywane w przestrzeni publicznej.
Z analizy przeprowadzonej przez Instytut Monitorowania Mediów na potrzeby raportu „PR to nie propaganda” wynika, że od września 2020 roku do sierpnia roku 2021 w prasie oraz internecie pojawiło się ponad 9 tys. publikacji, w których użyto określenia „czarny PR” jako synonimu manipulacji, propagandy czy dezinformacji. Okazuje się także, że 65 proc. badanych pracowników agencji związkowych odpowiedziało, że bardzo często lub często spotyka się z nadużywaniem terminu public relations i skrótu „PR” do określania innych, zwłaszcza tych nieetycznych technik komunikacji.
Z badania firmy Zymetria wynika jednak, że mimo medialnych stereotypów i doświadczeń samych PR-owców, branża PR w oczach społeczeństwa nie ma aż tak jednoznacznie negatywnego wizerunku. Okazuje się, że 84 proc. ankietowanych ma pozytywne skojarzenia z branżą PR, a 77 proc. uważa, że działania PR są ważne w informowaniu społeczeństwa o istotnych sprawach. Jako cechy charakterystyczne osób zajmujących się PR-em ankietowani wskazywali najczęściej: „otwartość na ludzi”, „ambitność” czy „pracowitość”. Rzadziej określano PR-owców jako osoby „nieetyczne”, „nieuczciwe” czy „bez zasad moralnych”.
ZFPR zauważa, że termin public relations często jest obecnie kojarzony jest z nieetycznymi i niegodnymi praktykami komunikacyjnymi, takimi jak: dezinformacja, dyskredytacja, manipulacja, propaganda czy wręcz oszustwo bądź kłamstwo, co jest niezgodne z prawdziwą definicją tej dziedziny. „Pojęcia te są całkowitym zaprzeczeniem etosu zawodu PR-owca, który dba o wizerunek klientów, marek i idei poprzez budowanie pozytywnych relacji, udzielanie rzetelnych informacji oraz tworzenie przestrzeni do dialogu, zachowując przy tym najwyższe standardy etyczne i kierując się branżowymi kodeksami, w tym m.in. Kodeksem Dobrych Praktyk Związku Firm Public Relations czy Kodeksem Etyki PR” – podkreśla ZFPR w komunikacie.
Teraz branżowa organizacja zachęca wszystkich pracowników PR do aktywnego wyrażenia sprzeciwu wobec nadużyć w stosunku do terminu public relations przez wirtualne podpisanie apelu na stronie www.prtoniepropaganda.pl.
„Podpisanie apelu jest wyrazem sprzeciwu wobec deprecjonowaniu zawodu PR-owca i jego stygmatyzacji” – przekazuje ZFPR. Jak czytamy, apel podpis może złożyć każda osoba związana z branżą PR: pracownik mniejszej lub większej agencji, administracji, korporacji czy organizacji pozarządowej, student dziennikarstwa, PR-u, klient korzystający z usług agencji PR lub niezależny ekspert PR.
Dotychczas apel podpisało ponad 100 osób – podaje związek. „Wierzymy, że działając wspólnie zmienimy negatywne postrzeganie branży” – mówi Katarzyna Życińska, wiceprezeska zarządu Związku Firm Public Relations oraz prezeska agencji 38 Content Communication.
Czytaj więcej: Branża PR wciąż ma problem z wizerunkiem
(mb)
