W styczniu 2024 roku Wrocław ruszył z kampanią społeczną „Zgoda to dar życia. Tak chcę być dawcą”. Jej celem jest zachęcenie odbiorców do rozmowy z bliskimi o tym, co stanie się ich z ciałem po śmierci. Twórcy akcji podkreślają bowiem, jak ważne jest przekazanie rodzinie informacji, czy wyraża się zgodę na pobieranie organów.
9 stycznia 2024 roku uczniowie szkoły średniej we Wrocławiu uczestniczyli w lekcjach w kinie Era Nowe Horyzonty. Jednym z mówców była Agnieszka Nowak, mama 18-letniego Szymona, który zmarł w ubiegłym roku, a jego organy uratowały sześć osób. Swoją historię przedstawił także student Szymon Konieczny, który cztery lata temu przeszedł przeszczep serca. Głos zabrał też Mateusz Rakowski, koordynator transplantacji w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym, który edukował uczniów na temat transplantologii i dawstwa. Podobne spotkania odbędą się również w innych wrocławskich szkołach średnich.
W ramach kampanii powstała Wrocławska Karta Dawcy, która ma być symbolicznym wyrażeniem woli zostania dawcą. Dzięki niej rodzina i lekarze nie będą mieli wątpliwości, że zmarły chciał podarować swoje organy. Twórcy akcji zachęcają do noszenia jej przy sobie, najlepiej w portfelu albo przy telefonie. Stworzono także specjalne spoty filmowe informujące o akcji.
„Życie jest darem dla człowieka, to wiemy nie od dzisiaj. Świadoma decyzja, która przyczynia się do uratowania bądź wydłużenia życia drugiego człowieka, jest darem podwójnym. Bezcennym. Dlatego cieszę się, że we Wrocławiu ruszamy z tak ważną społecznie kampanią »Zgoda to dar życia. TAK, chcę być dawcą«. Będziemy zachęcać, edukować i przekonywać do tego, że nawet po naszej śmierci możemy uratować drugiego człowieka. W tej kwestii miasto zawsze będzie na TAK. Będzie aktywnie wspierać tego typu projekty” – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. (ao)
