Śledczy twierdzą, że doprowadziła do wyboru droższej oferty w przetargu na promocję lokalnej żywności.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie postawiła zarzut przekroczenia uprawnień Joannie W.D., która w Urzędzie Marszałkowskim była odpowiedzialna za przygotowanie przetargu na kampanię medialno-wizualną na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
28 marca 2014 Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko–Mazurskiego w Olsztynie ogłosił przetarg na przeprowadzenie kampanii promującej żywność naturalną, tradycyjną, regionalną i lokalną województwa. 16 maja Urząd poinformował o unieważnieniu postępowania. Jak podano w uzasadnieniu, „nie złożono żadnej oferty niepodlegającej odrzuceniu”. W postępowaniu wpłynęła jedna oferta – złożona przez konsorcjum firm AD REM i E2O. Postępowanie zostało jednak unieważnione, „ponieważ jej treść nie odpowiada treści specyfikacji istotnych warunków zmówienia”.
Ponownie przetarg ogłoszono 30 maja 2014. W tym postępowaniu wpłynęły dwie oferty, a oceniane były ze względu na cenę (30 proc.) i jakość (70 proc.). Zwyciężyła propozycja firmy Screen Walter. Jak uzasadnił Urząd, ta oferta uzyskała największą liczbę punktów. Druga oferta pochodziła od firmy Dysten.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej Olsztyn, zdaniem śledczych urzędniczka celowo doprowadziła do unieważnienia pierwszego postępowania i wyboru droższej oferty. Oferta konsorcjum z postępowania ogłoszonego w marcu wyceniona była na 238 tys. zł. Wybrana w drugim postępowaniu oferta kosztowała 350 tys. zł. Co więcej, powodem odrzucenia pierwszej oferty był rzekomo brak dwóch wywiadów, co – jak podaje gazeta – nie było prawdą.
Rzecznik prasowy prokuratury, Zbigniew Czerwieński poinformował o postawionych urzędniczce zarzutach oraz o tym, że nie przyznała się ona do winy i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Jak dalej czytamy, grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności. Gazeta podaje też, że już wcześniej Joanna W.D. była oskarżona o dwa przestępstwa związane z przetargami – w opinii śledczych były one przygotowywane tak, by wygrywała je firma Władysława B. Władysław B. oraz jego wspólnik usłyszeli z kolei zarzuty korumpowania urzędników, by wygrywać przetargi i zdobywać zamówienia na usługi. (mb)