ARR tłumaczy, że nastąpiła istotna zmiana okoliczności oraz zmieniła się koncepcja prowadzenia usług PR i kontaktowania się z mediami.
Obecnie p.o. rzecznika prasowego ARR jest Iwona Ciechan, która z tą instytucją współpracuje od 2008 roku. Agencja zawarła z Ciechan umowę obejmującą obowiązki reprezentanta urzędu w mediach w lutym 2012 r. ARR zastosowała wtedy tryb „z wolnej ręki” i outsourcing (Iwona Ciechan była zatrudniona na podstawie umowy-zlecenia). Wzięła ona również udział w ostatnim przetargu.
Ogłoszony przez ARR przetarg dotyczył działań media relations, które miały być realizowane od 17 grudnia 2015 roku przez dwa lata. Zakres obowiązków obejmował m.in. reprezentowanie prezesa ARR w mediach, przygotowywanie materiałów do emisji w telewizji, radiu i internecie, publiczne prezentowanie działań ARR i przekazywanie komunikatów urzędowych. Oferty można było składać do 19 listopada. Jeszcze tego samego dnia ARR zamieściła informację o unieważnieniu przetargu uzasadniając, że nastąpiła „istotna zmiana okoliczności powodująca, że realizacja zamówienia nie leży w interesie publicznym” oraz „zmiana koncepcji prowadzenia usług public relations oraz kontaktowania się z mediami”.
Do redakcji PRoto.pl komentarz w tej sprawie przysłała agencja Unicorn Media.
„Po raz kolejny zamówienie publiczne owiane jest dziwnymi okolicznościami postępowania. W nieco ponad dwie godziny po otwarciu ofert przetarg został unieważniony z powodu istotnych zmian, które czynią wykonanie usług lub prowadzenie postępowania sprzeczne z interesem publicznym. Przetarg cieszył się sporym zainteresowaniem podmiotów z branży, a sektor rolnictwa, w naszej opinii, potrzebuje wsparcia profesjonalistów. Agencja Rynku Rolnego sporo traci nie wybierając jednej z profesjonalnych Agencji. W ten sposób sektor publiczny po raz kolejny podejmuje kontrowersyjną decyzję, która godzi w pozytywny wizerunek nie tylko instytucji, ale i dotyka samego rolnictwa” – komentuje Tomasz Szymanowski, dyrektor zarządzający Unicorn Media. Agencja była jedną z firm, które zgłosiły się do przetargu.
Jeszcze przed unieważnieniem przetargu, tak postępowanie ARR na forum portalu PRoto.pl komentował Rafał Bednarek z Grayling Poland.
„Obecnie ARR ma swojego outsource’owanego rzecznika Panią Iwonę Ciechan (wybraną w postępowaniu z wolnej ręki w 2012 r.). Jeżeli obecne postępowanie to tylko sposób na przedłużenie jej kadencji, a nie wyłonienie innego podmiotu/osoby w związku np. z jej odejściem, to jest to skandal. Nie chodzi mi o osobę, a o formę, która jest fikcyjna, a sprawi, że ileś osób czy firm straci czas na coś z góry ustawionego. W takim przypadku ARR powinna zastosować tryb “wolnej ręki”, jako nadal uzasadniony i prawnie dozwolony. Zobaczymy.”
Po unieważnieniu przetargu poprosiliśmy Rafała Bednarka o wypowiedź w tej sprawie:
„Moja opinia na temat tego typu przetargów jest niezmienna: to skandaliczne obchodzenie prawa. Zatrudnianie ludzi, szczególnie przez instytucje publiczne, które powinny utrzymywać najwyższe standardy, na umowach śmieciowych czy w ramach faktur od jednoosobowych działalności gospodarczych, jest niczym innym, jak próbą obejścia systemu ubezpieczeń. Jeśli chodzi o sam przetarg, nie dowiemy się nigdy, czy był on ustawiony czy nie. Pewnie gdyby został rozstrzygnięty, wyszłoby na moje. Uzasadnienie odwołania przetargu zawsze powinno być merytoryczne, a nie tak zdawkowe, jak w tym przypadku” – podkreśla Rafał Bednarek.
Do kwestii przetargu odniosła się także sama Agencja. „Kwestie organizacyjne i nowa koncepcja polityki informacyjnej ARR, zdecydowały o unieważnieniu przetargu. Uzasadnienie tej decyzji znajduje się na stronie Agencji. O nowej koncepcji oraz decyzjach co do obsługi medialnej ARR będziemy informować w oficjalnych komunikatach” – czytamy w oficjalnej odpowiedzi. Instytucja odnisła się także do wcześniejszego, rozstrzygniętego przetargu: „w wyniku postępowania przeprowadzonego zgodnie z ustawą prawo zamówień publicznych w najbardziej konkurencyjnym i otwartym trybie tj. przetargu nieograniczonym, został wybrany na okres dwóch lat, podmiot – Asysta Consulting. Poza innymi kryteriami, które musiała spełniać firma przystępująca do przetargu, musiała dysponować osobą, która będzie gwarantować rzetelne wypełnianie zadań obsługi medialnej i PR Agencji z racji doświadczenia i wieloletniej współpracy z instytucjami związanymi z branżą rolną-spożywczą oraz wiedzy n/t funkcjonowania agencji płatniczej. Dlatego też pani Iwona Ciechan, spełniająca te warunki, została oddelegowana przez firmę Asysta Consulting na podstawie pełnomocnictwa do obsługi medialnej ARR. Umowa kończy się 15 grudnia, stąd decyzja o ogłoszeniu nowego przetargu”.
Joanna Jałowiec