27 marca 2023 roku Rada ds. Cyfryzacji przyjęła uchwałę dotyczącą zakazu TikToka na urządzeniach służbowych polskiej administracji – podaje serwis wiadomosci.radiozet.pl. Jak czytamy, decyzja rady jest rekomendacją dla rządu, który podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie.
Źródło wskazuje, że jeśli zakaz wejdzie w życie to posłowie, senatorowie i ministrowie, a także pracownicy Sejmu, Senatu i rządu w Polsce będą musieli usunąć aplikację TikToka.
Do sprawy na Twitterze odniósł się Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM, który potwierdził, że „jest to oficjalne stanowisko Rady ds. Cyfryzacji”. Na początku zwrócił on uwagę na to, że uchwała na razie nie zmienia nic w sprawie używania TikToka w Polsce, ponieważ „stanowisko rady nie jest w jakikolwiek sposób wiążące dla instytucji i obywateli”. Jak czytamy, Rada w swoim stanowisku nie przedstawiła technicznych dowodów potwierdzających zagrożenie płynące z posiadania TikToka na telefonie użytkownika.
Cieszyński odniósł się również do tego, że każda instytucja publiczna ma politykę bezpieczeństwa informacji i podstawowym nakazem powinno być oddzielenie danych prywatnych od służbowych.
Dalej podkreślił on, że decyzja Rady jest ostrzeżeniem przed przechowywaniem na urządzeniu z zainstalowanym TikTokiem wrażliwych danych wykorzystywanych przez administrację państwową. „Z tak sformułowaną rekomendacją nie sposób się nie zgodzić” – skomentował.
Źródło: twitter.com/jciesz
Redakcja PRoto.pl zwróciła się do przedstawicieli TikToka w Polsce z prośbą o komentarz w tej sprawie, ale do czasu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
W ostatnim czasie zakaz używania TikToka przez polityków wprowadziły takie kraje jak Kanada, Wielka Brytania i Szkocja. Podobne rekomendacje otrzymali pracownicy BBC, DR – duńskiego nadawcy publicznego, oraz Komisji Europejskiej. W 2020 roku taki zakaz wprowadziła rządowa agencja w Stanach Zjednoczonych.
23 marca 2023 roku przed Kongresem Stanów Zjednoczonych stanął CEO TikToka, Shou Zi Chew, który zeznawał ponad pięć godzin. Mówił m.in. o tym, że „nie widzi dowodów na to, że chiński rząd ma dostęp do danych USA”. (bs)
Czytaj więcej: CEO TikToka stanął przed Kongresem Stanów Zjednoczonych
