Utrzymywanie wewnętrznej komórki PR dla wielu firm jest zbyt kosztowne, pisze Puls Biznesu. Dlatego coraz większą popularnością cieszy się PR-owski outsourcing.
Co ciekawe, dziś firmy korzystają nie tylko z porad agencji zajmujących się kreowaniem wizerunku. Nowością, jak czytamy w tekście, są tzw. „butiki PR”. Miesięczna obsługa organizacji przez tego typu doradców to koszt rzędu 20 tys. zł, przekonuje Artur Adamowicz z firmy Talking Heads. To, co, zdaniem Adamowicza, ma wyróżniać butiki PR, to nieobsługiwanie przedsiębiorstw bezpośrednio ze sobą konkurujących. (ał)